niedziela, 17 stycznia 2010
Śniadaniowe muffiny na słono.
Śniadanowe niebo w gębie. Kolacyjne zresztą też. Mówię Wam. Po prostu niebo i tyle. Chcecie się przekonać? Nic prostszego.
Przygotujcie:
Formę na muffiny
Wędlinę
Jajka
Śmietanę
Tarty żółty ser
Sól, pieprz
Włączyć piekarnik i nastawić temperaturę 180-200 st. C.
Wgłębienia formy na muffiny wyłożyć plasterkami wędliny - rodzaj wędliny wedle upodobania. Do wyściełanej plastrami wędliny formy wybić ostrożnie po jednym jajku. Dodać następnie po łyżeczce kwaśnej śmietany 18%. Na koniec posypać startym żółtym serem. Zapiekać ok. 20 minut, ale trzeba czuwać i obserwować ser - jak się mocno przyrumieni, to znak, że należy wyjąć muffinki.
I już. Zrobione. Świeże bułeczki do tego są po prostu idealne. I gorąca kawa zbożowa. Czy można lepiej zacząć dzień? :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mniaaaaaaaaaaam! Kiedy to ja mam tego stomatologa? Wpadnę na domowy chleb i muffiny nie muffiny :)
OdpowiedzUsuń