piątek, 19 lutego 2010
Wśród mnogości przepisów na kokosanki, ciasteczka z tego przepisu są bez wątpienia najlepszymi kokosankami, jakie kiedykolwiek jadłam. Może dlatego, że ich bazą jest nie tylko piana z białek, ale też masło? A może dlatego, że rozpływają się w ustach? A może po prostu są pyszne i tyle? A może Wy sami znajdziecie przyczynę?
Do przygotowania 20 kokosanek przygotujcie:
250 g wiórków kokosowych
100 g masła
3/4 szklanki cukru
4 łyżki mleka
2 białka
W niewielkim garnuszku rozpuśćcie masło z cukrem i mlekiem. Potem dodajcie wiórki kokosowe i chwilę gotujcie, mieszając.
W miseczce ubijcie białka na sztywno, a następnie delikatnie wymieszajcie z masą maślano-kokosową. Gotowe ciasto wykładajcie łyżką na wyłożoną papierem blaszkę. Kokosanki należy piec w temperaturze 180 stopni przez około 15 minut do chwili, gdy będą miały piękny złoty kolor. Zdejmować z blachy dopiero chwilę po wyjęciu z piekarnika. I jeść. Jeść. Jeść. A potem męczyć się z wiórkami w zębach i między zębami :-) Ale jakaż słodka to męczarnia, prawda? :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz